A jednak jestem.
Przyznaję się do swojej głupoty.
Zapomniałam hasła. Naprawdę nie mam pojęcia jak to się stało :o
Ogólnie u mnie jest okey.
Przeczytałam tą nędzną lekturę, nawet nie było tak źle. Przez ciotkę czuję się jak balonik, który zaraz pęknie.
w piątek było "nie dotykaj tego, bo to na święta", a dziś "no jedz, jedz kochanie, bo się zmarnuje" - klasyka, jak w każde święta.
Byłam kilka dni temu w parku. Poniżej zdjęcie wiewióraska :P
Rumcajs |
wow świetna
OdpowiedzUsuńTakiego psa robię 2-3 h
OdpowiedzUsuńzleży jak bardzo mi się chce :P
Ważne że hasło odnalezione