środa, 22 lutego 2012

22 lutego 2012

Juhu, zaniedbałam was. Tym razem nie obiecuje poprawy, bo nie wiem jak będzie.Od jakiegoś czasu intensywnie(i chyba trochę rozpaczliwie) staram się znaleźć pozytywne aspekty niepełnosprawności. Bo na wymienianie negatywnych szkoda czasu i blogowej przestrzeni. Doszłam do jednego, sensownego wniosku. To wszystko nauczyło mnie bardzo wiele i nie ukrywam, że cieszę się z tego. Dawniej, jako naburmuszona i rozpieszczona córunia tatunia nic mnie nie obchodziło. Miałam wszystko, czego chciałam: nowe ciuchy, grono znajomych, kasę, chłopaków na wyciągnięcie ręki. Teraz widzę że nie doceniałam tego wszystkiego. Teraz dopiero odróżniam tych prawdziwych przyjaciół, od tych fałszywych. I się z tego bardzo cieszę.

Obiecałam że namaluje wam coś pastelkami :o . proszę bardzo
ponure, tak samo jak i mój nastrój

czwartek, 9 lutego 2012

9 Lutego 2012

Jakoś nie mogę się nastawić na fakt, że od poniedziałku znowu szkoła. Chociaż tęsknię za tymi urwisami z internatu. Dzisiaj wyszłam na dwór. Tak jakoś po prostu miałam ochotę odwiedzić park. Nie byłam niestety zbyt długo, ponieważ ręce mi za szybko zmarzły i nawet nie czułam jak przekręcam koła :(

Nie mam żadnych nowych prac, niestety, ale postanowiłam dodawać zdjęcia jakiś starszych, tak żeby ten blog nie był taki smutny :)
Niżej macie jeden z obrazów cyklu pt "Zaklęte w kropli rosy" mam nadzieję że się podoba , jeżeli tak to może wrzucę kiedyś jeszcze jakiś obraz z tego cyklu

środa, 8 lutego 2012

8 lutego 2012

No siemka ! Zamówiłam sobie nowe pastelki kilka dni temu :) trochę mnie wykosztowały - ale myślę że będą na jakiś czas.
jak tylko przyjdą to dodam jakąś prace :)

niedziela, 5 lutego 2012

5 lutego 2012

I mamy niedzielę . Pierwszy tydzień ferii za nami :) od 3 dni nie byłam na dworze- za zimno , jak byłam ostatnio to mi rękawiczka do obręczy na kole przymarzła wrr...;/  namalowałam obraz (zdjęcie poniżej), nadałam mu tytuł - "a kto spełni moje życzenie? " jak myślicie pasuje ?

No a tak ogólnie to nic się nie dzieje. Przeczytałam fajną książę - "Książe Mgły " - nawet niezła jest :) 
Teraz siedzę przed komputerem z herbatką i przeglądam inne blogi . 
Ojj nie zamulam . Do jutra :)