W szkole okay nie ma zbyt wielkich sensacji :) niemiecki znowu urozmaicany grosikami :)
Poznałam na chacie pewnego, fajnego chłopaka - Kamila. pisaliśmy wczoraj cały wieczór i dziś trochę pisaliśmy. Wydaje się być miły. Tylko jeszcze nie zdarzyłam mu powiedzieć o wózku - tzn. nie mam w ogóle pojęcia jak mam to mu napisać. Boję się jego reakcji. Postanowiłam sobie że w najbliższym czasie powiem mu to, bo jeżeli nie, to wyjdzie na to że go okłamywałam. A nie chciałabym tego.
Dobra dosyć tego biadolenia. Idę odrabiać lekcje. Bajo .
Dodaje moje maczki z dzisiejszych zajęć dodatkowych
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz